☆Haul kosmetyczny z Londynu #2 - pielęgnacja☆
15
blog kosmetyczny
,
blog modowy
,
blog urodowy
,
dziewczęco
,
haul
,
hudabeauty
,
hudabeauty rosegold palette
,
londyn
,
Lush
,
mac
,
natalia wołek
,
Soap&Glory
,
Zoella
Kilka dni temu na blogu pojawił się wpis z kolorówką, którą kupiłam w Londynie. Tak jak obiecałam, dzisiaj przychodzę do Was z haulem dotyczącym pielęgnacji. Kupiłam kilka fajnych produktów. Większość z nich już przetestowałam i mogę podzielić się z Wami swoim pierwszym wrażenie na ich temat. Jeżeli jesteście ciekawi jakie produkty pielęgnacyjne zakupiłam będąc w Londynie, zapraszam do dalszej części wpisu.
Kiedy tylko zobaczyłam tę firmę na półce w Superdrug, stwierdziłam, że muszę mieć jakiś kosmetyk tej marki. Mowa o marce kosmetycznej znanej blogerki i youtuberki - Zoelli. Po spędzeniu jakiś 15 minut przy półce z jej produktami, skusiłam się na balsam do ciała. To co urzekło mnie od razu to prześliczne opakowania produktów. Jeżeli o to chodzi, Zoe naprawdę się postarała. Przechodząc do samego kosmetyku, bardzo podoba mi się jego zapach. Jest przyjemny, delikatny, nie nachalny, jednak jeżeli chodzi o nawilżenie nie jest jakieś spektakularne. Moja skóra nie jest po nim bardziej miękka, czy bardzo nawilżona. Spodziewałam się czegoś 10 razy lepszego. Zwykły balsam do ciała.
Kolejnymi kosmetykami są produkty firmy Lush. Wybrałam chyba jedne z najbardziej kultowych produktów tej marki, czyli scrub do ust o smaku gumy balonowej oraz maskę Mask of Magnaminty. Są to moje pierwsze produkty tej marki i muszę przyznać, że byłam do nich dosyć sceptycznie nastawiona. Ale od pierwszego użycia zakochałam się w nich! Scrub nie jest tylko zwykłym peelingiem, ale zawiera olej jojoba, dzięki czemu również nawilża usta. No i ten smak haha, może nie jest to nic wielkiego, ale na pewno umila użytkowanie tego produktu. Po za tym scrub jest bardzo wydajny. Myślę, że starczy mi na naprawdę długo.
O firmie Soap&Glory słyszałam naprawdę wiele i od początku wiedziałam, że muszę mieć coś z tej firmy! Pod półką z ich kosmetykami stałam zastanawiając się tak samo długo jak przy kosmetykach Zoelli ;). Ostatecznie wybrałam chyba 'najbezpieczniejszą' opcję, czyli krem do rąk. Kupiłam go w tej mniejszej wersji, żebym mogła go mieć zawsze ze sobą w torebce. Nie spodziewałam się niczego wielkiego po kremie za niecałe 3 funty, ale bardzo pozytywnie się zaskoczyłam! To jakie mam gładkie dłonie po zastosowaniu tego kremu jest naprawdę szokujące. Kosmetyk wchłania się ekspresowo i nie pozostawia tłustej warstwy na dłoniach.
Kolejnym kosmetykiem jest również produkt z Soap&Glory. Miałam pokazać Wam go w ostatnim haulu, ponieważ jest to kosmetyk do makijażu, jednak zapomniałam o tym ;). Produkt, o którym mówię to kredka do brwi. Jeszcze muszę nauczyć się z nią pracować, ponieważ jak na razie użyłam jej raz i nie spodziewałam się, że będzie aż tak napigmentowana i brwi wyszły mi za mocne.
stroje możecie znaleźć tutaj > sexy bikini women i tutaj > bikini bandeau push up
Nie znałam ani jednej z tych marek, muszę przyjrzeć się im bliżej :D chyba za mało siedzę jeszcze w tematyce beauty. Wiem, że to strasznie płytka uwaga, ale masz bardzo ładne zdjęcia na blogu :)
OdpowiedzUsuńA wracając do kosmetyków: można dostać je gdzieś onilne?
Jeżeli chodzi o zdjęcia to bardzo dziękuję <3 cały czas staram się, alby były jak najlepsze. Produkty na pewno znajdziesz na jakiś stronach internetowych, trzeba tylko trochę poszukać ;)
Usuńciekawe kosmetyki, chciałabym wypróbować wszystkie :)
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG
Nie znałam tych marek, ciekawe czy sprawdziłyby się u mnie. A stroje kąpielowe są piękne 😍
OdpowiedzUsuńNie miałam wcześniej styczności z tymi kosmetykami, ale bardzo chciałabym je przetestować. Strasznie zazdroszczę pobytu w Londynie ;*
OdpowiedzUsuńPędzelek masz uroczy <3
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/06/futrzana-kamizelka-czy-tylko-na-jesien.html
Jeszcze nie słyszałam o tych kosmetykach;) Wydają się ciekawe. Możliwe że kiedyś je wypróbuje! http://claudiine.blogspot.com
OdpowiedzUsuńWidziałam już na insta tyle zdjęć z twojego wyjazdu i sama chciałabym się tam wybrać! Ta maseczka to życie i moja już niestety dawno się skończyła, ale na pewno kupię przy najbliższej okazji <3
OdpowiedzUsuńMOJ KANAŁ NA YT
MÓJ BLOG
o jacie genialne te produkty! :) Najbardziej nam się podoba scrub do ust. Jeszcze tego nie widziałyśmy. Super! Co do stroi to wszystkie śliczne i całkiem w naszym guście, ale najbardziej podoba nam się ten niebieski - ma coś w sobie. Buziaki ;*
OdpowiedzUsuńMuszę dorwać koniecznie te kultowe produkty z Lusha :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy!
Mój Blog - klik!
Ciekawe kosmetyki :) osobiście nie znam tych marek więc warto im się przyjrzeć :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia!! :*
http://lexisslittleworld.blogspot.com/
Przy moim najbliższym wyjeździe do Anglii będę szukała produktów od Zoelli. Już wielokrotnie o nich słyszałam i bardzo chciałabym je przetestować, tak samo jak słynne maski z Lusha!
OdpowiedzUsuńJull.pl - klik!
Genialne produkty,chłopak w Londynie,więce go na coś namówię :D
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga dopiero zaczynam,mam nadzieję,że zajrzysz :)
https://darla-darianka.blogspot.com/
na pewno znajdziesz na jakiś stronach internetowych.thank you.
OdpowiedzUsuńLush.. Zoella.. jestem zakochana!
OdpowiedzUsuńHejka! Będzie mi bardzo miło, jeżeli wpadniesz na mojego bloga i zostawisz po sobie ślad w postaci obserwacji oraz komentarza. ☺ normalbutdidnot.blogspot.com (click)